6 -10 kwiecień zajęcia dla dzieci autystycznych

Na kolejny tydzień z serii zajęć zdalnych: proponuję dzieciakom i Wam Państwo,

ćwiczenia z utrzymywania równowagi.

Dziecko uczy się utrzymywania równowagi. Równowaga jest ważną umiejętnością, dzięki niej możemy koordynować nasze ruchy i czuć się pewnie w świecie. Każdy maluch w dzieciństwie musi wytestować zmysł równowagi, dobrym sposobem na to jest huśtanie, podskakiwanie, bycie noszonym na rękach.

A oto propozycje takich ćwiczeń:

  • Pchanie np.: krzesełka. Wyszukujemy dla dziecka lekkie krzesełko lub wózek, który może pchać po mieszkaniu, ucząc się samodzielnego utrzymywania równowagi.
  • Kołysanie w kocu i bujanie np. przy ulubionej melodii, piosence. Bujamy dziecko w kocu lub na huśtawce, możemy wówczas śpiewać piosenki (pamiętamy o tym, żeby utrzymać kontakt wzrokowy). Tempo bujania dostosowujemy do reakcji dziecka.
  • Odbijanie się na materacu/ trampolinie- jeśli takową posiadamy, a jeśli nie to możemy wykorzystać tutaj po prostu łóżko. Sadzamy dziecko na materacu i naciskamy tak, żeby wywołać sprężynowanie. Dostosowujemy podskoki do preferencji dziecka. Wspólnie cieszymy się z podskakiwania.

Podskakiwanie na kolanach. Chwytamy dziecko pod pachami i mówiąc np. hop, hop, skaczemy jak piłeczka, podrzucamy lekko symulując podskakiwanie, na koniec unosimy do góry i przytulamy do siebie.

Mam także propozycję zajęć ruchowych dla dzieci. Polecam link:https://wordwall.net/pl/resource/1050269/wychowanie-fizyczne

Myślę, że tego typu ćwiczenia spodobają się naszym dzieciom, bowiem są one zaprezentowane w ciekawy sposób, troszkę inny niż zwykle.

Życzę udanej zabawy, pozdrawiam Wszystkich Pani Dagmara.

 

Coś na temat profilaktyki wzroku

Drodzy Rodzice i Opiekunowie
Dziś coś na temat profilaktyki wzroku. Warto chronić oczy, bo ponad 90% wszystkich bodźców, jakie odbieramy za pomocą zmysłów to są bodźce wzrokowe. A teraz w okresie epidemii coronawirusa , kiedy powinniśmy pozostać w domach, nasze oczy i oczy naszych dzieci są szczególnie narażone na zmęczenie, choćby z tego względu, że więcej, niż zazwyczaj będziemy korzystać z urządzeń ekranowych typu telefon, laptop, tablet itp. Teraz też mamy wyjątkową okazję, aby poobserwować reakcje naszych dzieci podczas odrabiania lekcji, czytania czy zabawy.

mgr Barbara Ostrowska- tyflopedagog/neurologopeda

Jakie objawy i zachowania u dzieci i młodzieży mogą świadczyć o problemach z widzeniem?
– mrużenie oczu
– bóle głowy i oczu
– zamykanie lub zasłanianie jednego oka
– ciągłe lub okresowe uciekanie oka
– pieczenie, łzawienie, swędzenie i pocieranie oczu
– pochylanie głowy lub całego ciała w jedną stronę
– podwójne widzenie
– zamazane widzenie przy obserwacji przedmiotów z bliska lub z daleka
– opóźniony rozwój motoryczny
– trudności w samoobsłudze
– słaba precyzja rąk, trudności z czynnościami manualnymi
– szybka męczliwość podczas prac manualnych
– unikanie gier i zabaw ruchowych
– trudności w wykonywaniu zadań na czas
– częste potykanie się i nieumyślne wpadanie na różne sprzęty
– występowanie opóźnionej reakcji na bodźce wzrokowe
– trudności w śledzeniu ruchomych obiektów
– brak prawidłowej oceny odległości i przybliżanie przedmiotów bardzo blisko
– nadwrażliwość wzrokowa na światło
– zaburzona koordynacja wzrokowo-ruchowa; koordynacja oko-ręka( np. przy kolorowaniu obrazka), oko-noga(np. przy kopaniu piłki), oko-ucho( np. przy rysowaniu wg instrukcji słownej)

Jak problemy z widzeniem przekładają się na problemy szkolne dzieci i młodzieży?
– pogarszająca się czytelność pisma
– obniżony poziom rysunku
– wodzenie nosem po książce lub zeszycie podczas czytania i pisania
– przekręcanie kartki/książki lub poruszanie głową podczas rysowania , czytania, pisania
– szybkie zmęczenie przy czytaniu i słabe umiejętności czytania
– trudności w śledzeniu tekstu podczas czytania i pisania
– pomijanie wyrazów, liter, mylenie liter, gubienie miejsca w wersie podczas czytania co zaburza w znacznym stopniu płynność i tempo czytania
– częste wracanie wzrokiem do przeczytanego fragmentu, słowa
– używanie palca do wskazania czytanego tekstu
– trudności z pamiętaniem przeczytanego tekstu
– obniżony poziom rozumienia czytanego tekstu
– mylenie kolejności np. podczas liczenia i szeregowania
– pisanie liter, cyfr lub innych znaków graficznych w lustrzanym odbiciu
– krótki czas utrzymania uwagi, unikanie aktywności wymagających dłuższej koncentracji wzrokowej
– obniżona pamięć wzrokowa
– popełnianie błędów podczas przepisywania tekstów z tablicy lub z książki
– pisanie pomiędzy liniami, poza liniaturą
– mylenie prawej i lewej strony
– mylenie kierunków góra-dół
– trudności w rozpoznawaniu kształtów
– trudności w wyodrębnianiu elementów z tła
– trudności w odwzorowywaniu prostych figur
– zmienianie odległości trzymanego tekstu podczas czytania
– zamazany obraz po dłuższym wysiłku wzrokowym

Ćwiczenia relaksujące dla oczu :
– mruganie częste i szybkie oczami, co powoduje lepsze ich nawilżenie
– odrywanie wzroku od komputera jak najczęściej i patrzenie w dal, najlepiej na widoki za oknem
– przeciąganie się, po wstaniu z krzesła za pomocą „kocich ruchów”
– ziewanie długie, głośne, przy szeroko otwartych ustach
– opukiwanie okolic oczu opuszkami palców( szczególnie kość nad okiem i pod okiem oraz brwi)
– delikatne masowanie płatków małżowiny usznej(na nich znajdują się miejsca akupunktury dla oczu)
– powtarzanie ruchów naprzemiennych w pozycji stojącej; unosimy prawą rękę i lewą nogę, a następnie lewą rękę i prawą nogę i maszerujemy w miejscu
– w pozycji siedzącej lub stojącej rysujemy palcem wskazującym prawej dłoni( u osób praworęcznych, a lewej u leworęcznych) leżącą ósemkę. Osoba praworęczna zaczyna kreślić ósemkę w lewą stronę ku górze, a osoba leworęczna sama wybiera moment startu, taki, jaki jej odpowiada. Podczas rysowania swobodnie śledzimy ruch palców.
– rysowanie leżącej ósemki przy zamkniętych oczach za pomocą wyobrażonej kolorowej kredki przytwierdzonej do nosa
– nakrywanie oczu splecionymi i rozgrzanymi dłońmi( wystarczy je wcześniej potrzeć). Przy tym ćwiczeniu siedzimy wygodnie przy stole podpierając się łokciami lub leżąc na wznak. Twarz zanurzamy w splecionych dłoniach, a oczy zamykamy. Nakrywanie oczu powinno trwać krótko 5-10 minut, ale warto to robić często. Przy zamkniętych oczach staramy się rozluźnić wszystkie mięśnie i uspokoić oddech.
– wyobrażanie sobie ciemności przy nakrytych oczach; może to być noc, tafla jeziora, czarny materiał.
– wyobrażanie sobie błękitnego nieba nad łąką lub plażą( także przy nakrytych oczach).Z dłońmi na oczach wybieramy się w wirtualną podróż, najlepiej to zrobić słuchając przyjemnej muzyki lub czyjejś opowieści
– siedząc wygodnie w fotelu lub na krześle obrysowujemy za pomocą wyobrażonego ołówka, który jest przedłużeniem naszego nosa, kontury wszystkich rzeczy znajdujących się w pokoju. Robimy to swobodnie kręcąc głową na wszystkie strony i podążając wzrokiem za przedmiotami
– malowanie kształtów na ścianie za pomocą magicznego ołówka przy zamkniętych oczach. Ołówek ma konkretny kolor, który można zmieniać w wyobraźni po zamalowaniu ściany na biało. Rysujemy linie faliste, zygzakowate, spiralne lub konkretne rzeczy np.. dom, kota, słońce itp.
– wodzenie wzrokiem po labiryncie narysowanym na kartce, lub po gałęziach drzew, lub po ścieżkach w ogrodzie

Materiały zebrane i opracowane w oparciu o materiały z konferencji szkoleniowej w S.O.S.W. w Chorzowie oraz na podstawie książki Uschi Ostermeier-Sitkowski pod tytułem „Lepiej widzieć bez i w okularach”

Zabawy z Psychologiem 2

WITAM PONOWNIE DZIECI I RODZCÓW

Mam nadzieję, że Kropkowy Ludzik zagościł w Państwa domach. Dzisiaj proponuję nieco inne ćwiczenia, które poprzez zabawę będą okazją do rozwijania koncentracji i pamięci słuchowej Waszych dzieci, a także w przypadku sześciolatków wesprą dziecko w przygotowaniu do początkowej nauki czytania.

 Łańcuszek  głoskowy:

Mówimy słowo i dziecko ma wymyślić słowo zaczynające się na ostatnią głoskę słowa wypowiedzianego przez nas, następnie rodzic wymyśla słowo na ostatnią głoskę słowa, które wypowiedziało dziecko, np.:

Kotek- krowa- auto- osioł- łódka….

 Zabawy wprowadzające sekwencje:

  • głuchy telefon (dziecko ma dokładnie powtórzyć zdanie, które usłyszało);
  • powtarzanie słów z odroczeniem czasowym: prosimy dziecko, żeby zapamiętało trzy/ cztery słowa zupełnie ze sobą niezwiązane, np.: poniedziałek, wiosna, jabłko.
    W tym czasie dziecko robi coś innego, np. pomaga nakrywać do obiadu, koloruje, buduje z klocków. Po około dwóch do pięciu minut prosimy, żeby powtórzyło te słowa. Jeżeli pociecha szybko zapamiętuje, można zwiększyć ilość słów, lub prosić
    o powtórzenie w takiej samej kolejności.
  • jedziemy na wycieczkę: zabawę zaczynamy mówiąc „jedziemy na wycieczkę i zabieramy…”. Wymyślamy i wymieniamy na zmianę z dzieckiem rzeczy, jakie zabieramy na wycieczkę powtarzając przy tym już te wcześniej wymienione, np.
    mama: „Jedziemy na wycieczkę i zabieramy plecak”
    dziecko: „Jedziemy na wycieczkę i zabieramy plecak i namiot”
    mama: „Jedziemy na wycieczkę i zabieramy plecak, namiot i piłkę”
    dziecko: „Jedziemy na wycieczkę i zabieramy plecak, namiot, piłkę i koc” itd.

Tę zabawę możemy modyfikować, wprowadzając inny początek, np. „Jesteśmy w sklepie i kupujemy…”

  • Słuchanie odgłosów otoczenia – Dziecko zamyka oczy. Prosimy, aby skoncentrowało się na dźwiękach dochodzących z otoczenia. Dajemy mu czas na wsłuchanie się. Następnie pytamy, co słyszało, jaki dźwięk przypadł mu do gustu, co go drażniło. Jaki jest najbliższy dźwięk, który słyszysz? Jaki jest najgłośniejszy? Jaki najcichszy? Jaki najdalszy?

Zabawy tego typu również zwiększają zasób słownictwa u dzieci.

W tym celu proponuję także zabawę ze stoperem. Włączamy stoper lub minutnik na 30 lub 60 sekund i prosimy dziecko aby wymieniło jak najwięcej: zwierząt, zabawek, owoców, warzyw, imion, potraw, pojazdów, kolorów itp. Następnie zamieniamy się rolami i dorosły wymienia na czas nazwy z danej kategorii. Jeżeli Państwa dzieciaczek w sekwencji 30- sekundowej wymieni 7- 10 np. zwierząt to jest bardzo dobry wynik.

Życzę miłej zabawy i przede wszystkim dużo zdrowia.

Joanna Stychno- psycholog.

Zabawy logorytmiczne z neurologopedą

Drodzy Rodzice i Opiekunowie

Dziś proponuję zabawy logorytmiczne dla waszych dzieci, które stymulują rozwój mowy oraz integrację funkcji wzrokowo-słuchowo-ruchowych. Te zabawy mają spełnić jeszcze jedną ważną funkcję, a mianowicie sprzyjają integracji całej rodziny, zachęcają do wspólnej zabawy oraz wywołują spontaniczny śmiech, kiedy zdarzają się pomyłki.

Zabawy logorytmiczne do wspólnych ćwiczeń w rodzinnym gronie
1) Siedzimy w kole i każdy ma jakiś instrument( można wykorzystać te, które się ma, a można w prosty sposób zrobić wykorzystując puste puszki po napojach, butelki zakręcane ,wsypując do nich ziarna grochu, ryżu, piasek itp.) Jedna osoba wygrywa na instrumencie swoje imię, a pozostałe osoby powtarzają ten sam rytm i tak po kolei.

2) Wygrywamy na naszych instrumentach znane wyliczanki raz głośno, a raz cicho np.
„Ene due rabe, połknął bocian żabę, a żaba bociana jeszcze tego rana”,
„Ele mele dudki, gospodarz malutki, gospodyni jeszcze mniejsza, ale za to robotniejsza”,
„Kup psu dropsa, jeśli masz psa, bo psy mopsy lubią dropsy”,
„Siała baba mak, nie wiedziała jak, dziadek wiedział, nie powiedział, a to było tak”

3) Stojąc w kole przekazujemy sobie małą gumową lub szmacianą piłeczkę ze zmiennym tempem, raz powoli, a raz szybko wraz ze słowami piosenki „Piłka tu, piłka tam, piłka skacze tu i tam. Jak to miło i wesoło, gdy piłeczka skacze w koło”. Piosenkę śpiewamy powoli lub szybko i do tempa piosenki dopasowujemy tempo podawania piłeczki. Uważamy, aby piłka nie uciekała nam z rąk.

4) Swobodnie poruszamy się po pokoju i na hasło „Słońce świeci” wyciągamy ręce w górę i kręcimy się wokół własnej osi, zaś na hasło „Pada deszcz” przykucamy i osłaniamy rękami głowę tworząc parasol na niby.

5) Chodzimy po pokoju najlepiej w rytm jakiejś spokojnej muzyki, na hasło „bocian” podnosimy wysoko nogi do góry i maszerujemy bardzo powoli, na hasło „żabka” wykonujemy na czworakach skoki żabki.

Opracowała : mgr Barbara Ostrowska- neurologopeda

30.03-3.04 zabawy dla dzieci autystycznych

WITAM WSZYSTKICH RODZICÓW I DZIECI.
„Poznawanie świata poprzez dotyk”.
Dziecko uczy się odczuwania swojego ciała. Odczuwanie ciała jest podstawą do uczenia się kolejnych działań. Każde dziecko musi nauczyć się gdzie są jego dłonie i nóżki i w jaki sposób działają, żeby zacząć chwytać przedmioty i chodzić. Czasem dzieci z zaburzeniami rozwoju nie opanowują tej wiedzy czyli tzw. schematu ciała wystarczająco dobrze, dlatego pomagamy dzieciom poczuć i poznać poszczególne części ciała.
1)Dziecięce masażyki. Znane zabawy tj. idzie rak, nieborak, ważyła sroczka kaszkę lub inne podobne, które dziecko lubi (u mnie na zajęciach dzieci lubiły masażyk; „Pisze Pani na maszynie”):
Pisze Pani na maszynie
Pisze pani na maszynie (palcami uderzamy po plecach dziecka)
Stop, przecinek (pociągamy lekko za ucho prawe)
Stop, przecinek (pociągamy lekko za ucho lewe),
Świeci słońce (masujemy całą dłonią po plecach),
Idą konie (lekko uderzamy pięściami po plecach).
Biegną słonie po betonie (bokiem dłoni uderzają po plecach)
Płynie sobie kręta rzeczka (bokiem dłoni krętą linią przesuwamy wzdłuż kręgosłupa).
Idą panie na szpileczkach (palcami wskazującymi uderzamy po plecach)
Pada, mały drobny deszczyk (wszystkimi paluszkami lekko uderzmy po plecach).
Czujesz dreszczyk? (lekko chwytamy za szyję).
Proponowane strony jako inspiracja do zabaw:
https://www.youtube.com/watch?v=i_th-6dToTk
https://www.youtube.com/watch?v=59R81h1Y9s4
https://www.youtube.com/watch?v=mf9j8MEdz3Q&list=PL1fqjj4ClL_UHYyVtn_GDOos_YH-3_r52&index=2&t=0s

2)Masaż piłką rehabilitacyjną (piłeczka z gumowymi, delikatnymi kolcami), mogą to być też np.: różnego rodzaju szczoteczki lub wałeczki do masażu. Masujemy rączki, nogi, plecy dziecka piłeczką lub innym przyjemnym przedmiotem dobrym do masażu. Dobieramy siłę nacisku w zależności od tego, co dziecko lubi. Wypowiadamy nazwę masowanej części ciała: masuję nóżkę, masuję rączkę… Obserwujemy dziecko i czekamy aż wyciągnie do nas rączkę do masowania.

3)Masaż paluszków. Możemy masować paluszki u rąk lub u stóp i śpiewać do tego piosenkę: Ten najgrubszy to jest dziadziuś a to jest babunia, ten największy to jest tatuś a to jest mamunia, a to jest dziecinka mała lalalala, a to jest rodzinka cała lalala bęc (w obecnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy mogą to Państwo przy dowolnej melodii tak jak Państwo potrafią).
Poznawanie części ciała. Próbujemy bawić się z wykorzystaniem umiejętności naśladowania. Siedzimy naprzeciwko i mówiąc prosty wierszyk lub odliczając dotykamy tej samej części ciała: 1, 2, 3 dotykamy nosy!

Życzę udanej wspólnej zabawy i dużo zdrowia
Dagmara Łukasik – Stępniewska