Ćwiczenia logopedyczne 12.04.-16.04.2021r.

  • Ćwiczenie nr 1-Bajka o Małym Misiu.

Miś postanowił zrobić wiosenne porządki. Ogromną miotłą (pokazujemy język) zamiata podłogę (język przesuwa się szorując za zębami), wymiata brudy na zewnątrz (język wysuwa się poza buzię). Sprzątanie domku nie zadowoliło go i postanowił, żepomaluje ściany (poruszanie językiem po wewnętrznej stronie policzków). Po pomalowaniu ścian przyczepia firanki (dotykanie językiem wałka dziąsłowego za górnymi zębami), omiata dachówki (wysuwanie języka do góry po zewnętrznej stronie górnej wargi). Po ciężkiej pracy postanowił odpocząć i wygrzać się w wiosennym słoneczku (język leży swobodnie, płasko na dolnej wardze).

Ćwiczenie nr 2 – Smaczne ćwiczenia.

Materiały potrzebne do przeprowadzenia ćwiczenia: – chrupki kukurydziane, nutella lub płatki śniadaniowe, metalowa łyżeczka. Rodzic zaprasza dziecko do smacznego ćwiczenia języka. Przykleja dziecku na wałku dziąsłowym (miejsce tuż za górnymi zębami) kawałek chrupka kukurydzianego, płatek śniadaniowy lub smaruje wałek dziąsłowy nuttellą. Czubek języka dotyka metalową łyżeczką (dzięki temu dziecko poczuje zimny dotyk i będzie wiedziało, którą częścią języka ma dotyka poszczególnych miejsc w buzi). Zadaniem dziecka jest zlizanie czubkiem języka przyklejonej lub nasmarowanej pyszności tak, żeby nic nie zostało. Ćwiczenie można powtórzyć trzy lub więcej razy, za każdym razem zmieniając substancję na wałku dziąsłowym.

 Zabawa nr 3 – Kolorowe piórka.

Materiały potrzebne do przeprowadzenia ćwiczenia: – kolorowe, sztuczne piórka.Rodzic pokazuje dziecku kolorowe piórka i o nich opowiada. Dziecko zapoznaje się z piórkami, dotyka, podrzuca, łaskocze się. Rodzic może zadać dziecku kilka pytań, np. czy piórka są ciężkie, czy łaskoczą, czy szybko opadają zrzucane?, itp. Następnie rodzic siada razem
z dzieckiem do stolika. Na przeciw siebie rysuje poziomą linię, która będzie jednocześnie metą. Rodzic i dziecko na swoich dłoniach kładą po jednym piórku (każde w innym kolorze) i na słowo „start” zaczynają na nie dmuchać. Wygrywa to piórko, które jako pierwsze przekroczy linię mety. Piórka także można położyć bezpośrednio na stoliku i dmuchać tak, by się przesuwało po jego blacie. W trakcie wykonywania tej zabawy bardzo ważne jest, aby dziecko pobierało powietrze przez nos, a nie przez buzię. Podczas wydechu powietrze powinno przedostawać się przez zaokrąglone usta i nie zalegać w policzkach.

Ćwiczenie 4- Rytmy.

Rodzic wystukuje rytm (np. na bębenku, klaszcząc w dłonie). Dziecko porusza się zgodnie
z rytmem. Głośne i wolne stukanie (idzie niedźwiedź) dziecko idzie powoli, mocno stawiając nóżki na podłodze; cichsze, ale szybkie stukanie dziecko porusza się lekko i szybko (idzie mały miś). Zabawę powtarzamy kilka razy naprzemiennie.

A teraz kilka porad jak bawić się z dzieckiem? Biegajcie, skaczcie, turlajcie się, wykonujcie ruchy naprzemienne (np. czołganie się). Albo po prostu nie przeszkadzajcie dziecku, zapewniając mu bezpieczne miejsce do testowania swoich zdolności motorycznych. Jeżeli jednak upieracie się, żeby to były jakieś zadane ćwiczenia, które dziecko powinno wykonywać, to możecie razem z nim robić pajacyki (klaszcząc nad głową podczas podskoku), podskakiwać na jednej nodze, poprosić dziecko, żeby prawym łokciem dotknęło lewego kolana (i odwrotnie), rozłożyć długi sznurek i poprosić dziecko, żeby szło po nim (stopa za stopą). Wszystkie te zabawy doskonale wzmocnią rozwój mowy dziecka.

Drogi rodzicu wspomagaj rozwój mowy swojego dziecka poprzez:

• Dbaj o poprawność swoich wypowiedzi. Pamiętaj, że dziecko naśladuje właśnie Ciebie! Nie posługuj się językiem dziecka. Nie spieszczaj nadmiernie form. Nie nazywaj przedmiotów, czynności lub osób w taki sam sposób jak dziecko.

 • Nie wyręczaj dziecka w mówieniu. Nie przerywaj mu. Jeśli ma trudność z wypowiedzeniem wyrazu, pozwól mu spokojnie dokończyć, po czym powiedz ten wyraz jeszcze raz poprawnie.

 • Nie śmiej się z wypowiedzi dziecka. To może wywołać zniechęcenie do mówienia. Nie poprawiaj uporczywie każdego słowa i każdej niegramatycznej wypowiedzi dziecka.

• Nie wymagaj od dziecka, aby wymawiało głoski, na które fizjologicznie nie jest jeszcze gotowe!

• Ucz dziecko koncentrowania wzroku na rozmówcy. Patrz na dziecko, kiedy do niego mówisz oraz kiedy oczekujesz od niego odpowiedzi.

• Funduj dziecku tzw. „kąpiel słowną”, mów do niego przy wykonywaniu każdej wspólnej czynności: spaceru, ubierania, jedzenia, oglądania obrazków, rysowania, zabawy.

• Ważne, aby dziecko miało kontakt z innymi dziećmi i dorosłymi, to wzmocni w nim potrzebę komunikowania się.

• Wzmacniaj osiągnięcia dziecka.

 Katarzyna Gutkowska

Bajka logopedyczna ,,Wiosna”.

Ćwiczenia logopedyczne 06.04.-09.04.2021r.

 Nadeszła wiosna. Za oknem słychać było śpiew ptaków (dziecko naśladuje głosy różnych ptaków).

 Pewnego dnia Języczek Podróżniczek wybrał się do lasu na spotkanie z wiosną. Jechał na koniu (dziecko kląska językiem), ciekawie się rozglądając (dziecko unosi język do nosa, sięga do ucha lewego i prawego, wysuwa daleko na brodę).

Na łące zobaczył bociany (dziecko wymawia kle,kle).

Zatrzymał konia na leśnej polanie (dziecko mówi: prrr).

Zsiadł z konia, rozejrzał się dookoła (dziecko oblizuje wargi ruchem okrężnym).

Świeciło słońce, wiał delikatny wietrzyk (dziecko wykonuje wdech nosem i powolny wydech ustami).

Było ciepło i przyjemnie (dziecko uśmiecha się rozchylając wargi). Języczek Podróżniczek zobaczył kwitnące kwiaty, nachylił się, powąchał i kichnął (dziecko mówi „aapsik”).

Nagle zauważył przeciskającego się przez zarośla małego jeżyka (dziecko przeciska język przez lekko rozchylone zęby).

 Zrobiło się późno. Języczek wskoczył na konia (dziecko mówi hop) i pogalopował do domu (dziecko kląska językiem).

Zwierzęce gadanie.

Co mówi bocian, gdy żabkę zjeść chce? KLE, KLE, KLE

Co mówi żaba, gdy bocianów tłum? KUM, KUM, KUM

Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał? MIAU, MIAU, MIAU

Co mówi kura, gdy znosi jajko? KO, KO, KO

Co mówi kogut, gdy budzi się w kurniku? KU-KU-RYKU!!

Co mówi koza, gdy jeść jej się chce? ME, ME,ME

Co mówi krowa, gdy brak jej tchu? MU, MU, MU

Co mówi piesek, gdy kość zjeść by chciał? HAU, HAU, HAU

Co mówi baran, gdy spać mu się chce? BE, BE, BE

Co mówi ryba, gdy powiedzieć coś chce? Nic! Przecież ryby nie mają głosu! 😀

Zabawy paluszkowe.

Na czym polegają zabawy paluszkowe?

Zabawy paluszkowe to forma ruchowych zabaw z dziećmi. Do zabawy wykorzystuje się głównie dłonie – swoje i dziecka. Najważniejszy w tej aktywności jest dotyk. Bawiąc się w ten sposób, dotykamy rączek, twarzy, głowy dziecka. W parze z dotykiem idzie równocześnie dźwięk głosu, bo zabawom paluszkowym towarzyszy mówienie lub śpiewanie. Dla malucha to nie tylko atrakcyjna rozrywka, która go angażuje do udziału, ale również przyjemna bliskość.

Zabawy paluszkowe maja dobroczynny wpływ na rozwój dziecka. Zabawy te to świetny sposób na ćwiczenie tzw. małej motoryki. Pozytywnie wpływają na sprawność manualną dziecka.

Dzięki wierszykom i piosenkom wykorzystywanym do zabawy, mowa dziecka rozwija się znacznie szybciej. Ważna jest również więź emocjonalna, jaka zacieśnia się między dzieckiem a dorosłym podczas spędzania czasu w ten sposób.

Oto propozycja kilku zabaw paluszkowych.

1. Najprostsza wyliczanka

Idzie rak, nieborak (Palcami udajemy, że idziemy po ciele dziecka)

Jak uszczypnie, będzie znak! (na słowo „znak” łaskoczemy malucha).

2. Wyliczanka z członkami rodziny

W tej wyliczance po kolei pokazujemy palce, każdy nasz palec obrazuje jednego członka rodziny. Zaczynamy od kciuka:

Ten pierwszy to dziadziuś,

A przy nim babunia.

Największy to tatuś,

A przy nim mamunia

A to ja dziecinka mała

3. Klasyczna wyliczanka o sroczce

Trzymamy dłoń dziecka, by odkryte było jej wnętrze. Swoim palcem wskazującym delikatnie pukamy wewnątrz dłoni malucha i mówimy:

Tu, tu sroczka kaszkę warzyła, dzieci swoje karmiła:

Pierwszemu dała na miseczce (łapiemy mały paluszek dziecka)

drugiemu dała na łyżeczce (łapiemy drugi paluszek)

trzeciemu dała w garnuszku (łapiemy trzeci paluszek)

czwartemu dała w dzbanuszku (łapiemy za czwarty paluszek)

a piątemu nic nie dała (chwytamy kciuk dziecka)

i frrrrrr… do lasu poleciała (nagle zabieramy rękę i pokazujemy, jak odlatuje sroczka).

4. Wyliczanka z pieskami

Wszystkie pieski spały (zaciskamy maluchowi piąstki lub pokazujemy swoje)

Pierwszy obudził się ten mały(otwieramy mały paluszek)

Mały obudził średniego, który spał obok niego (otwieramy drugi paluszek).

Gdy średni już nie spał, to duży też przestał (otwieramy trzeci palec).

Trzy pieski się bawiły, czwartego obudziły (otwieramy czwarty paluszek).

Cztery pieski szczekały, piątemu spać nie dały (otwieramy kciuk i machamy całą dłonią).

5. Wyliczanka o samochodziku

Bierzemy w swoją dłoń rączkę dziecka:

Auto do myjni przyjechało, bo się umyć ładnie chciało.

Umyto: Pierwsze koło podstawowe (głaszczemy mały palec),

Drugie koło podstawowe (głaszczemy drugi palec),

Trzecie koło podstawowe (głaszczemy trzeci palec),

Czwarte koło podstawowe (głaszczemy czwarty palec),

Piąte koło zapasowe (głaszczemy kciuk).

Trening słuchowy.

Polecam wspólną zabawę logorytmiczną przy piosence o zwierzętach. Zabawa ta w prosty i przyjemny sposób rozwija percepcję słuchową dzieci.

mgr Katarzyna Gutkowska

Ćwiczenia logopedyczne 29.03.-02.04.2021r.

Ćwiczenia logopedyczne 29.03.-02.04.2021r.

Ćwiczenia oddechowe:

  • wdech z unoszeniem ramion, wydech z ich opuszczaniem (słoneczko wschodzi i zachodzi);
  • w leżeniu – wdech z unoszeniem klatki piersiowej (można na niej położyć np. misia), spokojny wydech (miś opada);
  • wprawianie w ruch kłębka waty, chusteczki, serwetki, drobnych przedmiotów z papieru zawieszonych na nitkach lub leżących na stole (o powierzchni gładkiej lub chropowatej);
  • puszczanie baniek mydlanych, dmuchanie przez słomkę do pojemniczka z wodą do robienia baniek – tworzenie „piany”.

Ćwiczenia języka:

  • wesoły konik – kląskanie (ważne jest aby buzia była otwarta),
  • samochód na parkingu –  język udaje, że jest samochodem, który może zaparkować tylko w jednym specjalnym miejscu: na wałku dziąsłowym (jeśli dziecko nie może trafić językiem na wałek dziąsłowy, to wskazujemy dotykając palcem, tłumaczymy, że na górce, za górnymi ząbkami. Ważne aby buzia była otwarta),
  • ciekawski język – język chce dotknąć do nosa, dotyka górnej wargi i górnych zębów – naprzemiennie, następnie zagląda do gardła (kilkakrotnie powtarzamy to ćwiczenie),
  • schody – pierwszy schodek jest tuż za zębami, drugi na wałku dziąsłowym, trzeci na podniebieniu,
  • pędzelek – język maluje sufit w buzi (podniebienie),
  • piłka – język udaje piłkę, odbija się od podłogi i od sufitu (od dna jamy ustnej i od podniebienia).

Ćwiczenia warg.

  • przesadne, głośne i dokładne wymawianie naprzemienne samogłosek: e-o-e-o-e-o (naśladujemy karetkę pogotowia), i-o-i-o-i-o (zabawa w naśladowanie osiołka), e-u-e-u-e-u (naśladowanie straży pożarnej),
  • „pajacyki” – naśladowanie min wesołego i smutnego pajacyka,
  • „Wielbłąd” – zakładanie dolnej wargi na górną i odwrotnie – górnej na dolną,
  • „Króliczek” – wysuwanie warg do przodu (wargi ściągnięte) i przesuwanie w kąciki ust: w prawo, w lewo, tak jakby królik chrupał marchewkę.

Ćwiczenia słuchowe:

  • naśladowanie odgłosów zwierząt. Pomocny materiał:
  • zabawa „Kto to?” – rozkładamy zestaw obrazków (figurek) zwierząt – kot, pies, kura, krowa, koza, kogut, świnka, koń itp. Dziecko nazywa zwierzęta (ustalenie, że dziecko je rozpoznaje), naśladuje odgłosy zwierząt,
  • zabawa słuchowa „Czyj to głos?” -dziecko ma za zadanie odgadnąć ,kto z domowników mówi do niego zza pleców, zabawę można urozmaicić mówiąc szeptem lub zniekształcając nieco głos,
  • zabawa „Co tak dźwięczy” Uderzanie łyżeczką o różne przedmioty :szybę, biurko, ścianę, szklankę, gliniany dzbanek itp. Dziecko identyfikuje poznane wcześniej dźwięki.

Drodzy rodzice oto propozycja zabaw logopedycznych na ten tydzień. Proponowane ćwiczenia należy powtarzać kilkakrotnie jednak pamiętajmy, aby powtórzeń nie było zbyt wiele ponieważ dziecko się znudzi i zniechęci do dalszej pracy. Ćwiczenia najlepiej wykonywać kilka razy w ciągu dnia w formie wesołej zabawy. Pamiętajmy także o częstych rozmowach z dziećmi, czytaniu książeczek, opowiadaniu ilustracji-kontakt z „żywą mową” najlepiej rozwija mowę dziecka.

Katarzyna Gutkowska

Terapia logopedyczna na tydzień: 22 -26.06.2020 z p.Dagmarą

Witam wszystkich: rodziców i dzieci na kolejnych przedostatnich już przed wakacjami, zajęciach.

Czasami w wakacje Drodzy Państwo-  rezygnujecie z różnych ćwiczeń dodatkowych dla dzieci.
Z terapią logopedyczną powinno być  inaczej bowiem – im więcej ćwiczeń, tym lepsze efekty, natomiast im dłuższa przerwa – tym większe ryzyko niechcianych zmian. Czasem jest tak, że nie mamy wpływu na przerwę w spotkaniach z logopedą, lub planowana przerwa znacznie się przedłuża (tak jak to miało miejsce w tym roku). Co wtedy robić?
Sięgnijcie Państwo po kilka prostych ćwiczeń i zabaw, które z sukcesem wykorzystacie podczas wakacyjnych dni, a które będą miały charakter logopedyczny – bez świadomego udziału dziecka w ćwiczeniach.

Poniżej podaje Państwu przykłady takich ćwiczeń:

  1. Zabawa piłką: podrzucanie, rzucanie do siebie, rzucanie do celu, kopanie piłki w określonym kierunku; ważne, żeby każdy ruch piłki powiązany był z sylabą lub wyrazem utrwalającym wymowę.
  2. Huśtawka: asekurujesz Malucha na placu zabaw? Podczas huśtania się, zorganizuj zabawę słowną. Dla młodszych – kategoryzacja: wymień jak najwięcej ubrań, zabawek, pojazdów, owoców, imion; dla starszych: co słyszysz na początku wyrazu? Jaką sylabę, głoskę? Wymień wyrazy zaczynające się od głoski…. jaki wyraz zaczyna się i kończy tą samą głoską? Kontroluj sposób wymawiania.
  3. Skakanka! Czy można skakać i mówić? Można! A najskoczniej można ćwiczyć… sylaby! SZA, SZO, SZU…
  4. Piknik: zabierz, oprócz smakołyków i kocyka, grę: domino, memory, lub inne, które zaangażują rodzinę: scrabble, zgadnij kto to, gry planszowe… nawet w takich chwilach masz wpływ na rozwój swojego dziecka!
  5. Podróż samochodem: każdy z pasażerów wymawia słowo, które rozpoczyna się na tę głoskę, którą zakończył się wyraz poprzedni, na przykład: mama – sok; tata – kiwi; Ola: ia; Tomek – antena itp. Ciekawe, czy ktoś wypowie dwa razy tę samą nazwę, albo czy komuś braknie wyrazów! Podczas jazdy nie zapomnijcie o śpiewaniu piosenek, opowiadaniu historii i żartów.
  6. Podsumowanie dnia: zadaniem malucha jest opowiadanie tego, co przeżył i doświadczył w minionym dniu. Warunkiem jest piękne mówienie. A może dodatkowo narysuje scenę z fantastycznego dnia?
  7. Deszczowy dzień? Proponuję zabawę sylabami.

Pamiętajcie Państwo o tym, że największe efekty osiągają te dzieci, które uczą się przez zabawę, oraz których rodzice aktywnie uczestniczą w procesie wspierania i rozwoju mowy. Wykorzystajcie wakacje, aby wspólnie spędzić czas!

                                                                 Przesyłam dla wszystkich pozdrowienia i życzę udanych zabaw przy wykonywaniu poszczególnych zadań .Wasz logopeda –p. Dagmara

Logopedia zdalnie 22.06-26.06.2020r. z p. Edytą

 

*Ćwiczenia oddechowe:                                                                                                            

- dmuchanie do celu ( np. na kartkę papieru, przewróconego kubeczka) 
na kuleczki z waty, piórko, skrawki papieru,                                                                                                               
-dmuchanie baniek mydlanych                                                                                                    
-zdmuchiwanie płomienia świeczki,                                                                                               
-dmuchanie aby płomień świeczki się przechylił,                                                                               
-dmuchanie na wiatraczek,                                                                                                           
-dmuchanie przez rurkę do kubeczka z wodą,                                                                              
-wciągamy powietrze nosem i wymawiamy jak najdłużej samogłoski np. aaaaaa......

*Bajka logopedyczna„Wakacje Pana Języczka”
Nastaje gorące lato. Pan Języczek postanawia wybrać się na wakacje. Siada wygodnie na fotelu (boki i przód języka unosimy do góry, tak by na środku powstało wgłębienie) i rozkłada mapę. Ogląda ją dokładnie i zaznacza na niej kilka miejsc, które miałby ochotę odwiedzić (dotykamy czubkiem języka ostatnich zębów dolnych i górnych). Potem zabiera się za pakowanie. Wyciąga ze strychu walizki (wspinamy się na strych – dotykamy czubkiem języka każdego zęba). Otwiera wielką szafę (otwieramy szeroko buzię). Wykłada z niej i pakuje do walizek wszystkie rzeczy, które przydadzą mu się podczas wakacyjnej wędrówki (wysuwamy język z buzi, przesuwając nim po podniebieniu, po górnych zębach i górnej wardze, następnie wsuwamy język, przesuwając nim po górnej wardze, zębach i podniebieniu). Jest już spakowany i gotowy do podróży. Jedzie tramwajem na dworzec kolejowy (wypowiadamy: tt, tt).

Pierwszy etap podróży pan Języczek przebywa pociągiem. Pociąg przejeżdża przez szumiący las (wypowiadamy: szu, szu), koła turkoczą o tory (wypowiadamy: czcz, czcz).

Drugi etap podróży pokonuje samolotem. Samolot leci bardzo wysoko, pośród chmur (podnosimy się z przysiadu, machając rękoma – wdychamy powietrze nosem, prostujemy nogi i stajemy na palcach – wydychamy powietrze buzią), pan Języczek podziwia z góry piękne widoki (wołamy: ach, ech, och).

Potem pan Języczek wsiada do autobusu. Autobus mknie prędko (wołamy: brum, brum), kołysze się na zakrętach, czasem zatrąbi (wołamy: pipiip). Pan Języczek siedzi wygodnie w autobusie i podziwia widoki za oknem. Patrzy na pola i łąki. Na polach rośnie zboże. Pan Języczek dostrzega stracha na wróble, który strojąc strachowe miny, odstrasza ptaki (robimy straszne miny). Na łąkach pasą się krowy (poruszamy buzią, jakbyśmy coś przeżuwali), walczą ze sobą barany (język siłuje się z dolnymi zębami, próbując je wypchnąć), nad kwiatami latają, głośno bzycząc, pracowite pszczoły (wołamy: bzzz).

Pan Języczek wsiada do samochodu. Jedzie szybko, na zakrętach zwalnia i włącza kierunkowskaz (wypowiadamy: klik, klak; klik, klak). Kiedy pada deszcz, włącza wycieraczki, które wycierają mokre szyby (kilkakrotnie dotykamy czubkiem języka na przemian lewego i prawego kącik ust). Pan Języczek mija stary zamek. Zamek jest wielki i ma dużo wysokich wieżyczek (językiem próbujemy dotknąć nosa) oraz mnóstwo małych, okrągłych okien (językiem wysuniętym z buzi wykonujemy ruchy okrężne).

Pan Języczek odwiedził już wszystkie miejsca, które chciał zobaczyć. Pora wracać do domu. W walizkach kryje się dużo pamiątek z podróży (dotykamy czubkiem języka każdego zęba). Pan Języczek rozpakowuje bagaże, układa rzeczy w szafie (wysuwamy język z buzi, przesuwając nim po podniebieniu, po górnych zębach i górnej wadze, następnie wsuwamy język, przesuwając nim po górnej wardze, zębach i podniebieniu). Wreszcie może usiąść w ulubionym fotelu i obejrzeć zdjęcia z wakacji.

*A teraz spróbujcie narysować pocztówkę z wakacji jaką mógłby przysłać Pan Języczek.

* posłuchajcie piosenki pt; „jadę, jadę” i pobawcie się https://www.facebook.com/logopedyczna/videos/493115414680046/

Polecam strony internetowe z ćwiczeniami logopedycznymi:https://domologo.pl/

https://szkolnecentrumterapii.wordpress.com/2020/03/13/domowe-zabawy-logopedyczne/?fbclid=IwAR2mpYVXBx8CltDf_BmMnvC9iUimRVD5wE5FP-WjRT7qJb5J6KWq6dcXxlA

https://www.brzeczychrzaszcz.pl/

https://www.mimowa.pl/

pozdrawiam, Edyta Gutkowska