Ćwiczenia logopedyczne 12.04.-16.04.2021r.

  • Ćwiczenie nr 1-Bajka o Małym Misiu.

Miś postanowił zrobić wiosenne porządki. Ogromną miotłą (pokazujemy język) zamiata podłogę (język przesuwa się szorując za zębami), wymiata brudy na zewnątrz (język wysuwa się poza buzię). Sprzątanie domku nie zadowoliło go i postanowił, żepomaluje ściany (poruszanie językiem po wewnętrznej stronie policzków). Po pomalowaniu ścian przyczepia firanki (dotykanie językiem wałka dziąsłowego za górnymi zębami), omiata dachówki (wysuwanie języka do góry po zewnętrznej stronie górnej wargi). Po ciężkiej pracy postanowił odpocząć i wygrzać się w wiosennym słoneczku (język leży swobodnie, płasko na dolnej wardze).

Ćwiczenie nr 2 – Smaczne ćwiczenia.

Materiały potrzebne do przeprowadzenia ćwiczenia: – chrupki kukurydziane, nutella lub płatki śniadaniowe, metalowa łyżeczka. Rodzic zaprasza dziecko do smacznego ćwiczenia języka. Przykleja dziecku na wałku dziąsłowym (miejsce tuż za górnymi zębami) kawałek chrupka kukurydzianego, płatek śniadaniowy lub smaruje wałek dziąsłowy nuttellą. Czubek języka dotyka metalową łyżeczką (dzięki temu dziecko poczuje zimny dotyk i będzie wiedziało, którą częścią języka ma dotyka poszczególnych miejsc w buzi). Zadaniem dziecka jest zlizanie czubkiem języka przyklejonej lub nasmarowanej pyszności tak, żeby nic nie zostało. Ćwiczenie można powtórzyć trzy lub więcej razy, za każdym razem zmieniając substancję na wałku dziąsłowym.

 Zabawa nr 3 – Kolorowe piórka.

Materiały potrzebne do przeprowadzenia ćwiczenia: – kolorowe, sztuczne piórka.Rodzic pokazuje dziecku kolorowe piórka i o nich opowiada. Dziecko zapoznaje się z piórkami, dotyka, podrzuca, łaskocze się. Rodzic może zadać dziecku kilka pytań, np. czy piórka są ciężkie, czy łaskoczą, czy szybko opadają zrzucane?, itp. Następnie rodzic siada razem
z dzieckiem do stolika. Na przeciw siebie rysuje poziomą linię, która będzie jednocześnie metą. Rodzic i dziecko na swoich dłoniach kładą po jednym piórku (każde w innym kolorze) i na słowo „start” zaczynają na nie dmuchać. Wygrywa to piórko, które jako pierwsze przekroczy linię mety. Piórka także można położyć bezpośrednio na stoliku i dmuchać tak, by się przesuwało po jego blacie. W trakcie wykonywania tej zabawy bardzo ważne jest, aby dziecko pobierało powietrze przez nos, a nie przez buzię. Podczas wydechu powietrze powinno przedostawać się przez zaokrąglone usta i nie zalegać w policzkach.

Ćwiczenie 4- Rytmy.

Rodzic wystukuje rytm (np. na bębenku, klaszcząc w dłonie). Dziecko porusza się zgodnie
z rytmem. Głośne i wolne stukanie (idzie niedźwiedź) dziecko idzie powoli, mocno stawiając nóżki na podłodze; cichsze, ale szybkie stukanie dziecko porusza się lekko i szybko (idzie mały miś). Zabawę powtarzamy kilka razy naprzemiennie.

A teraz kilka porad jak bawić się z dzieckiem? Biegajcie, skaczcie, turlajcie się, wykonujcie ruchy naprzemienne (np. czołganie się). Albo po prostu nie przeszkadzajcie dziecku, zapewniając mu bezpieczne miejsce do testowania swoich zdolności motorycznych. Jeżeli jednak upieracie się, żeby to były jakieś zadane ćwiczenia, które dziecko powinno wykonywać, to możecie razem z nim robić pajacyki (klaszcząc nad głową podczas podskoku), podskakiwać na jednej nodze, poprosić dziecko, żeby prawym łokciem dotknęło lewego kolana (i odwrotnie), rozłożyć długi sznurek i poprosić dziecko, żeby szło po nim (stopa za stopą). Wszystkie te zabawy doskonale wzmocnią rozwój mowy dziecka.

Drogi rodzicu wspomagaj rozwój mowy swojego dziecka poprzez:

• Dbaj o poprawność swoich wypowiedzi. Pamiętaj, że dziecko naśladuje właśnie Ciebie! Nie posługuj się językiem dziecka. Nie spieszczaj nadmiernie form. Nie nazywaj przedmiotów, czynności lub osób w taki sam sposób jak dziecko.

 • Nie wyręczaj dziecka w mówieniu. Nie przerywaj mu. Jeśli ma trudność z wypowiedzeniem wyrazu, pozwól mu spokojnie dokończyć, po czym powiedz ten wyraz jeszcze raz poprawnie.

 • Nie śmiej się z wypowiedzi dziecka. To może wywołać zniechęcenie do mówienia. Nie poprawiaj uporczywie każdego słowa i każdej niegramatycznej wypowiedzi dziecka.

• Nie wymagaj od dziecka, aby wymawiało głoski, na które fizjologicznie nie jest jeszcze gotowe!

• Ucz dziecko koncentrowania wzroku na rozmówcy. Patrz na dziecko, kiedy do niego mówisz oraz kiedy oczekujesz od niego odpowiedzi.

• Funduj dziecku tzw. „kąpiel słowną”, mów do niego przy wykonywaniu każdej wspólnej czynności: spaceru, ubierania, jedzenia, oglądania obrazków, rysowania, zabawy.

• Ważne, aby dziecko miało kontakt z innymi dziećmi i dorosłymi, to wzmocni w nim potrzebę komunikowania się.

• Wzmacniaj osiągnięcia dziecka.

 Katarzyna Gutkowska

Bajka logopedyczna ,,Wiosna”.

Ćwiczenia logopedyczne 06.04.-09.04.2021r.

 Nadeszła wiosna. Za oknem słychać było śpiew ptaków (dziecko naśladuje głosy różnych ptaków).

 Pewnego dnia Języczek Podróżniczek wybrał się do lasu na spotkanie z wiosną. Jechał na koniu (dziecko kląska językiem), ciekawie się rozglądając (dziecko unosi język do nosa, sięga do ucha lewego i prawego, wysuwa daleko na brodę).

Na łące zobaczył bociany (dziecko wymawia kle,kle).

Zatrzymał konia na leśnej polanie (dziecko mówi: prrr).

Zsiadł z konia, rozejrzał się dookoła (dziecko oblizuje wargi ruchem okrężnym).

Świeciło słońce, wiał delikatny wietrzyk (dziecko wykonuje wdech nosem i powolny wydech ustami).

Było ciepło i przyjemnie (dziecko uśmiecha się rozchylając wargi). Języczek Podróżniczek zobaczył kwitnące kwiaty, nachylił się, powąchał i kichnął (dziecko mówi „aapsik”).

Nagle zauważył przeciskającego się przez zarośla małego jeżyka (dziecko przeciska język przez lekko rozchylone zęby).

 Zrobiło się późno. Języczek wskoczył na konia (dziecko mówi hop) i pogalopował do domu (dziecko kląska językiem).

Zwierzęce gadanie.

Co mówi bocian, gdy żabkę zjeść chce? KLE, KLE, KLE

Co mówi żaba, gdy bocianów tłum? KUM, KUM, KUM

Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał? MIAU, MIAU, MIAU

Co mówi kura, gdy znosi jajko? KO, KO, KO

Co mówi kogut, gdy budzi się w kurniku? KU-KU-RYKU!!

Co mówi koza, gdy jeść jej się chce? ME, ME,ME

Co mówi krowa, gdy brak jej tchu? MU, MU, MU

Co mówi piesek, gdy kość zjeść by chciał? HAU, HAU, HAU

Co mówi baran, gdy spać mu się chce? BE, BE, BE

Co mówi ryba, gdy powiedzieć coś chce? Nic! Przecież ryby nie mają głosu! 😀

Zabawy paluszkowe.

Na czym polegają zabawy paluszkowe?

Zabawy paluszkowe to forma ruchowych zabaw z dziećmi. Do zabawy wykorzystuje się głównie dłonie – swoje i dziecka. Najważniejszy w tej aktywności jest dotyk. Bawiąc się w ten sposób, dotykamy rączek, twarzy, głowy dziecka. W parze z dotykiem idzie równocześnie dźwięk głosu, bo zabawom paluszkowym towarzyszy mówienie lub śpiewanie. Dla malucha to nie tylko atrakcyjna rozrywka, która go angażuje do udziału, ale również przyjemna bliskość.

Zabawy paluszkowe maja dobroczynny wpływ na rozwój dziecka. Zabawy te to świetny sposób na ćwiczenie tzw. małej motoryki. Pozytywnie wpływają na sprawność manualną dziecka.

Dzięki wierszykom i piosenkom wykorzystywanym do zabawy, mowa dziecka rozwija się znacznie szybciej. Ważna jest również więź emocjonalna, jaka zacieśnia się między dzieckiem a dorosłym podczas spędzania czasu w ten sposób.

Oto propozycja kilku zabaw paluszkowych.

1. Najprostsza wyliczanka

Idzie rak, nieborak (Palcami udajemy, że idziemy po ciele dziecka)

Jak uszczypnie, będzie znak! (na słowo „znak” łaskoczemy malucha).

2. Wyliczanka z członkami rodziny

W tej wyliczance po kolei pokazujemy palce, każdy nasz palec obrazuje jednego członka rodziny. Zaczynamy od kciuka:

Ten pierwszy to dziadziuś,

A przy nim babunia.

Największy to tatuś,

A przy nim mamunia

A to ja dziecinka mała

3. Klasyczna wyliczanka o sroczce

Trzymamy dłoń dziecka, by odkryte było jej wnętrze. Swoim palcem wskazującym delikatnie pukamy wewnątrz dłoni malucha i mówimy:

Tu, tu sroczka kaszkę warzyła, dzieci swoje karmiła:

Pierwszemu dała na miseczce (łapiemy mały paluszek dziecka)

drugiemu dała na łyżeczce (łapiemy drugi paluszek)

trzeciemu dała w garnuszku (łapiemy trzeci paluszek)

czwartemu dała w dzbanuszku (łapiemy za czwarty paluszek)

a piątemu nic nie dała (chwytamy kciuk dziecka)

i frrrrrr… do lasu poleciała (nagle zabieramy rękę i pokazujemy, jak odlatuje sroczka).

4. Wyliczanka z pieskami

Wszystkie pieski spały (zaciskamy maluchowi piąstki lub pokazujemy swoje)

Pierwszy obudził się ten mały(otwieramy mały paluszek)

Mały obudził średniego, który spał obok niego (otwieramy drugi paluszek).

Gdy średni już nie spał, to duży też przestał (otwieramy trzeci palec).

Trzy pieski się bawiły, czwartego obudziły (otwieramy czwarty paluszek).

Cztery pieski szczekały, piątemu spać nie dały (otwieramy kciuk i machamy całą dłonią).

5. Wyliczanka o samochodziku

Bierzemy w swoją dłoń rączkę dziecka:

Auto do myjni przyjechało, bo się umyć ładnie chciało.

Umyto: Pierwsze koło podstawowe (głaszczemy mały palec),

Drugie koło podstawowe (głaszczemy drugi palec),

Trzecie koło podstawowe (głaszczemy trzeci palec),

Czwarte koło podstawowe (głaszczemy czwarty palec),

Piąte koło zapasowe (głaszczemy kciuk).

Trening słuchowy.

Polecam wspólną zabawę logorytmiczną przy piosence o zwierzętach. Zabawa ta w prosty i przyjemny sposób rozwija percepcję słuchową dzieci.

mgr Katarzyna Gutkowska

Ćwiczenia logopedyczne 29.03.-02.04.2021r.

Ćwiczenia logopedyczne 29.03.-02.04.2021r.

Ćwiczenia oddechowe:

  • wdech z unoszeniem ramion, wydech z ich opuszczaniem (słoneczko wschodzi i zachodzi);
  • w leżeniu – wdech z unoszeniem klatki piersiowej (można na niej położyć np. misia), spokojny wydech (miś opada);
  • wprawianie w ruch kłębka waty, chusteczki, serwetki, drobnych przedmiotów z papieru zawieszonych na nitkach lub leżących na stole (o powierzchni gładkiej lub chropowatej);
  • puszczanie baniek mydlanych, dmuchanie przez słomkę do pojemniczka z wodą do robienia baniek – tworzenie „piany”.

Ćwiczenia języka:

  • wesoły konik – kląskanie (ważne jest aby buzia była otwarta),
  • samochód na parkingu –  język udaje, że jest samochodem, który może zaparkować tylko w jednym specjalnym miejscu: na wałku dziąsłowym (jeśli dziecko nie może trafić językiem na wałek dziąsłowy, to wskazujemy dotykając palcem, tłumaczymy, że na górce, za górnymi ząbkami. Ważne aby buzia była otwarta),
  • ciekawski język – język chce dotknąć do nosa, dotyka górnej wargi i górnych zębów – naprzemiennie, następnie zagląda do gardła (kilkakrotnie powtarzamy to ćwiczenie),
  • schody – pierwszy schodek jest tuż za zębami, drugi na wałku dziąsłowym, trzeci na podniebieniu,
  • pędzelek – język maluje sufit w buzi (podniebienie),
  • piłka – język udaje piłkę, odbija się od podłogi i od sufitu (od dna jamy ustnej i od podniebienia).

Ćwiczenia warg.

  • przesadne, głośne i dokładne wymawianie naprzemienne samogłosek: e-o-e-o-e-o (naśladujemy karetkę pogotowia), i-o-i-o-i-o (zabawa w naśladowanie osiołka), e-u-e-u-e-u (naśladowanie straży pożarnej),
  • „pajacyki” – naśladowanie min wesołego i smutnego pajacyka,
  • „Wielbłąd” – zakładanie dolnej wargi na górną i odwrotnie – górnej na dolną,
  • „Króliczek” – wysuwanie warg do przodu (wargi ściągnięte) i przesuwanie w kąciki ust: w prawo, w lewo, tak jakby królik chrupał marchewkę.

Ćwiczenia słuchowe:

  • naśladowanie odgłosów zwierząt. Pomocny materiał:
  • zabawa „Kto to?” – rozkładamy zestaw obrazków (figurek) zwierząt – kot, pies, kura, krowa, koza, kogut, świnka, koń itp. Dziecko nazywa zwierzęta (ustalenie, że dziecko je rozpoznaje), naśladuje odgłosy zwierząt,
  • zabawa słuchowa „Czyj to głos?” -dziecko ma za zadanie odgadnąć ,kto z domowników mówi do niego zza pleców, zabawę można urozmaicić mówiąc szeptem lub zniekształcając nieco głos,
  • zabawa „Co tak dźwięczy” Uderzanie łyżeczką o różne przedmioty :szybę, biurko, ścianę, szklankę, gliniany dzbanek itp. Dziecko identyfikuje poznane wcześniej dźwięki.

Drodzy rodzice oto propozycja zabaw logopedycznych na ten tydzień. Proponowane ćwiczenia należy powtarzać kilkakrotnie jednak pamiętajmy, aby powtórzeń nie było zbyt wiele ponieważ dziecko się znudzi i zniechęci do dalszej pracy. Ćwiczenia najlepiej wykonywać kilka razy w ciągu dnia w formie wesołej zabawy. Pamiętajmy także o częstych rozmowach z dziećmi, czytaniu książeczek, opowiadaniu ilustracji-kontakt z „żywą mową” najlepiej rozwija mowę dziecka.

Katarzyna Gutkowska

Logopedia zdalnie 22.06-26.06.2020r. z p. Edytą

 

*Ćwiczenia oddechowe:                                                                                                            

- dmuchanie do celu ( np. na kartkę papieru, przewróconego kubeczka) 
na kuleczki z waty, piórko, skrawki papieru,                                                                                                               
-dmuchanie baniek mydlanych                                                                                                    
-zdmuchiwanie płomienia świeczki,                                                                                               
-dmuchanie aby płomień świeczki się przechylił,                                                                               
-dmuchanie na wiatraczek,                                                                                                           
-dmuchanie przez rurkę do kubeczka z wodą,                                                                              
-wciągamy powietrze nosem i wymawiamy jak najdłużej samogłoski np. aaaaaa......

*Bajka logopedyczna„Wakacje Pana Języczka”
Nastaje gorące lato. Pan Języczek postanawia wybrać się na wakacje. Siada wygodnie na fotelu (boki i przód języka unosimy do góry, tak by na środku powstało wgłębienie) i rozkłada mapę. Ogląda ją dokładnie i zaznacza na niej kilka miejsc, które miałby ochotę odwiedzić (dotykamy czubkiem języka ostatnich zębów dolnych i górnych). Potem zabiera się za pakowanie. Wyciąga ze strychu walizki (wspinamy się na strych – dotykamy czubkiem języka każdego zęba). Otwiera wielką szafę (otwieramy szeroko buzię). Wykłada z niej i pakuje do walizek wszystkie rzeczy, które przydadzą mu się podczas wakacyjnej wędrówki (wysuwamy język z buzi, przesuwając nim po podniebieniu, po górnych zębach i górnej wardze, następnie wsuwamy język, przesuwając nim po górnej wardze, zębach i podniebieniu). Jest już spakowany i gotowy do podróży. Jedzie tramwajem na dworzec kolejowy (wypowiadamy: tt, tt).

Pierwszy etap podróży pan Języczek przebywa pociągiem. Pociąg przejeżdża przez szumiący las (wypowiadamy: szu, szu), koła turkoczą o tory (wypowiadamy: czcz, czcz).

Drugi etap podróży pokonuje samolotem. Samolot leci bardzo wysoko, pośród chmur (podnosimy się z przysiadu, machając rękoma – wdychamy powietrze nosem, prostujemy nogi i stajemy na palcach – wydychamy powietrze buzią), pan Języczek podziwia z góry piękne widoki (wołamy: ach, ech, och).

Potem pan Języczek wsiada do autobusu. Autobus mknie prędko (wołamy: brum, brum), kołysze się na zakrętach, czasem zatrąbi (wołamy: pipiip). Pan Języczek siedzi wygodnie w autobusie i podziwia widoki za oknem. Patrzy na pola i łąki. Na polach rośnie zboże. Pan Języczek dostrzega stracha na wróble, który strojąc strachowe miny, odstrasza ptaki (robimy straszne miny). Na łąkach pasą się krowy (poruszamy buzią, jakbyśmy coś przeżuwali), walczą ze sobą barany (język siłuje się z dolnymi zębami, próbując je wypchnąć), nad kwiatami latają, głośno bzycząc, pracowite pszczoły (wołamy: bzzz).

Pan Języczek wsiada do samochodu. Jedzie szybko, na zakrętach zwalnia i włącza kierunkowskaz (wypowiadamy: klik, klak; klik, klak). Kiedy pada deszcz, włącza wycieraczki, które wycierają mokre szyby (kilkakrotnie dotykamy czubkiem języka na przemian lewego i prawego kącik ust). Pan Języczek mija stary zamek. Zamek jest wielki i ma dużo wysokich wieżyczek (językiem próbujemy dotknąć nosa) oraz mnóstwo małych, okrągłych okien (językiem wysuniętym z buzi wykonujemy ruchy okrężne).

Pan Języczek odwiedził już wszystkie miejsca, które chciał zobaczyć. Pora wracać do domu. W walizkach kryje się dużo pamiątek z podróży (dotykamy czubkiem języka każdego zęba). Pan Języczek rozpakowuje bagaże, układa rzeczy w szafie (wysuwamy język z buzi, przesuwając nim po podniebieniu, po górnych zębach i górnej wadze, następnie wsuwamy język, przesuwając nim po górnej wardze, zębach i podniebieniu). Wreszcie może usiąść w ulubionym fotelu i obejrzeć zdjęcia z wakacji.

*A teraz spróbujcie narysować pocztówkę z wakacji jaką mógłby przysłać Pan Języczek.

* posłuchajcie piosenki pt; „jadę, jadę” i pobawcie się https://www.facebook.com/logopedyczna/videos/493115414680046/

Polecam strony internetowe z ćwiczeniami logopedycznymi:https://domologo.pl/

https://szkolnecentrumterapii.wordpress.com/2020/03/13/domowe-zabawy-logopedyczne/?fbclid=IwAR2mpYVXBx8CltDf_BmMnvC9iUimRVD5wE5FP-WjRT7qJb5J6KWq6dcXxlA

https://www.brzeczychrzaszcz.pl/

https://www.mimowa.pl/

pozdrawiam, Edyta Gutkowska

Logopedia z P. Basią 22-26 czerwiec

Drodzy Rodzice,
Przesyłam kolejną porcję ćwiczeń logopedycznych, które możecie wykorzystać również w czasie wakacji, gdy zabraknie Wam pomysłów lub dzieci zaczną się nudzić. Trzymajcie się zdrowo i odpocznijcie przed nowym rokiem szkolnym !!!
Pozdrawiam. Barbara Ostrowska – logopeda

GIMNASTYKA PANA JĘZYKA
1)„Spacer po lesie”
– spacerujemy powoli( dotykamy czubkiem języka każdego zęba na dole, usta otwarte)
– podskakujemy na ścieżce(huśtamy wyciągnięty język w górę i w dół)
– naśladujemy śpiew ptaków (gwiżdżemy lub przy wyciągniętych w ryjek wargach wciągamy i wypuszczamy powoli powietrze)
– naśladujemy skaczące po drzewach wiewiórki( przy otwartych ustach dotykamy czubkiem języka od lewego kącika ust do prawego- ruchy poziome)
– naśladujemy stukanie dzięcioła(kląskamy językiem jak przy koniku)
– naśladujemy sowę(uchuuu, uchuuu)
– naśladujemy kukułkę(ku, ku, ku, ku)
– bawimy się w echo(rodzic robiąc tubę z rąk przy ustach wymawia głośno jakieś słowo przeciągając je, a dziecko powtarza w ten sam sposób np. Kuuu-baaa, maaa-maaa itp.)

2)W laboratorium Profesorka Humorka”
– w klatce biegają białe myszki (tańczymy językiem po podniebieniu)
– obok biegają chomiki(„czeszemy „ zębami dolną wargę przesuwając zębami po wardze w przód i w tył)
– na włączonym palniku gotuje się coś w kociołku( na przemian wciągamy policzki i wypychamy je powietrzem)
– w słoiczkach na stole znajdują się kolorowe mikstury; jedne gwiżdżą( gwiżdżemy), inne się pienią(wymawiamy długo fffff), z innych ulatują bańki mydlane, które pękają pod sufitem(kląskamy, jak przy koniku)
– z pojemnika obok słoiczków wydostaje się fioletowy dym(dmuchamy)
– na biurku leżą dropsy- humoropsy, które zmieniają nam humor(robimy na przemian wesołą i smutną minę)
– dropsy są pyszne (mlaskamy).

3)„Zakładamy akwarium”
– myjemy puste naczynie na akwarium( przesuwamy językiem po policzkach od środka i na dole jamy ustnej od lewej do prawej)
– po wyczyszczeniu naczynia wkładamy do niego kilka kamieni( kilkakrotnie wysuwamy i chowamy język przy otwartej buzi)
– wlewamy wodę( długo dmuchamy przez język ułożony w rurkę)
– umieszczamy w akwarium roślinki( dotykamy i liczymy językiem szpary między zębami na dole i na górze)
– włączamy pompkę do oczyszczania wody(parskamy długo)
– z pompki ulatują bąbelki(kląskamy językiem, jak konik)
– wpuszczamy do akwarium rybki; jedne są zarozumiałe(robimy dzióbek i ruszamy nim w górę i w dół), inne chcą uciec z akwarium(ruszamy dzióbkiem na boki), jeszcze inne kiedy się boją napełniają się powietrzem(napełniamy kilka razy policzki powietrzem i wypuszczamy), są też takie rybki, które spokojnie pływają( otwieramy i zamykamy usta naśladują

4)„Gotujemy pyszną zupę”
– Pan Języczek wziął garnek( szeroko otwieramy usta)
– obrał ziemniaki( przesuwamy czubkiem języka od górnych zębów w kierunku gardła)
– wrzucił ziarna fasoli( dotykamy językiem dolnych zębów po kolei)
– pokroił marchewkę i pietruszkę(mocno przyklejamy i odklejamy czubek języka na podniebieniu)
– zamieszał w garnku( oblizujemy wargi dookoła)
– pokroił cebulę(wykrzywiamy usta i mrużymy oczy)
– zupa się gotuje( naśladujemy szum gotującej się wody)
– nalewamy na talerz gorącą zupę(dmuchamy, żeby wystygła)
– dziecko ze smakiem zjada pyszny obiad( naśladujemy mlaskanie i głaszczemy się po brzuchu)

2.ĆWICZENIA ODDECHOWE
1) „Dobry humor”
Ćwiczenie wykonujemy z dzieckiem w pozycji leżącej( na łóżku, dywanie, kocu). Na brzuchu dziecka układamy lekką książkę lub maskotkę, aby można było obserwować i poczuć, jak pracuje przepona. Opowiadamy historyjkę, że cała rodzina jest w dobrym humorze i wszyscy się śmieją, ale każdy inaczej:
mama- ha, ha, ha
tata- ho, ho, ho
dzieci- hi, hi, hi
babcia- he, he, he
dziadek- hy, hy, hy

2)- „wiosenny wietrzyk”: na balkonie lub w domu rozciągamy sznurek do bielizny/linkę i zawieszamy na nich kolorowe piórka, baloniki lub dowolne elementy wycięte z kolorowego papieru. Rodzic i dziecko lub rodzeństwo stają naprzeciwko i dmuchają na zawieszone elementy najpierw delikatnie, a potem coraz mocniej.
-”biedronka”: wycinamy z kartonu kontur biedronki, a dziurkaczem wycinamy kropki z czarnego papieru lub z białego i malujemy na czarno. Za pomocą słomki przenosimy kropki ze stołu lub talerzyka na biedronkę.

3) Nadal ćwiczymy głęboki oddech przeponowy: leżymy na podłodze lub na kocu na trawie, ręce i nogi wyciągnięte wzdłuż ciała, a na brzuchu kładziemy ulubioną maskotkę. Nabieramy powietrze nosem, tak, aby maskotka podniosła się razem z brzuchem(rodzic liczy do 3 lub 4) i wypuszczamy powoli powietrze z głośnym syczeniem sssss lub przedłużając samogłoski aaaa, oooo, eeeee.

4) Dmuchamy na świecę najpierw kilka razy powoli i długo, tak, aby płomyk zatańczył, ale nie gasł, a potem kilkakrotnie krótko, jak przy torcie.

3.ĆWICZENIA SŁUCHOWE
1) Recytacja wiersza „Leci osa”
Leci, leci osa do Kasi( podstawiamy imię dziecka) nosa
Kasia śpi( dziecko leży na dywanie i udaje,że śpi, może pochrapywać z zamkniętymi oczami).
Leci leci mucha, do Kasi ucha
Kasia śpi.
Leci, leci pszczoła do Kasi czoła
Kasia śpi
Leci, leci bąk do Kasi rąk
Kasia śpi.
A przyleciał kruk
Kasię w bok stuk, puk( dajemy dziecku kuksańca w bok).
Kasia wstała i zawołała ała!(dziecko wstaje z okrzykiem ała!)
W trakcie recytacji wiersza używamy maskotki lub zabawki imitującej owady zrobionej z papieru lub kolorowych szmatek. Podczas wymawiania słów leci, leci naśladujemy lot owada, a kiedy wymawiamy część ciała np. do ucha, to zbliżamy zabawkę do ucha dziecka. Potem następuje zamiana ról: dziecko ma owada, a rodzic śpi na dywanie. Młodsze dzieci mogą tylko w odpowiednim momencie naśladować gesty, a rodzic recytuje wierszyk. Starszym dzieciom początkowo pomagamy w recytacji, a potem dziecko próbuje mówić cały wierszyk samo, albo tylko dopowiada gdzie leci mucha, osa itp.

2)- Odgadujemy rebusy z książek , podręczników lub pisemek dziecięcych. Można też wykonać własne rebusy dodając sylabę do obrazka na początku lub na końcu np. Ta+ dzik(obrazek), las(obrazek)+ ka itp. Dużo rebusów utworzymy z wyrazami :ser, mak, lina.

3) Zabawa w głuchy telefon.
Członkowie rodziny siadają w kole. Osoba, która zaczyna mówi szeptem na ucho jakiś wyraz lub zdanie osobie obok( lub rodzic dziecku), ta z kolei przekazuje wiadomość w ten sam sposób następnej osobie. Ostatnia osoba powtarza głośno to, co usłyszała. Zwykle wiadomość jest zniekształcona lub zmieniona przez kolejne osoby, co wprowadza wesołą atmosferę. Jeśli w grę bawi się tylko rodzic z dzieckiem, to raz wiadomość wymyśla i przekazuje rodzic, a raz dziecko.

4) „Zabawa z piłką”
Rzucamy do siebie piłkę jednocześnie wymawiając sylabę jakiegoś wyrazu. Zaczyna rodzic. Jesli wyraz jest dłuższy, to rzucamy i łapiemy piłkę kilka razy np. ku-bek(rzucamy 2 razy), po-mi-do-ry( rzucamy 4 razy).

4.ĆWICZENIA MOTORYKI DUŻEJ I MAŁEJ:
1) Nauka piosenki”Praczki”z gestami.
Refren: Tu lewą mam rączkę(podnosimy lewą rękę), a tu prawą mam(podnosimy prawą rękę)
jak praczki pracują pokażę ja wam.
Zwrotka 1: tak piorą, tak piorą przez cały długi dzień
tak piorą , tak piorą przez cały długi dzień( podczas śpiewania zwrotki, cały czas pokazujemy, jak piorą na niby wykonując takie ruchy, jak przy praniu ręcznym)
Ref: ten sam
Zwrotka 2: wieszają, wieszają przez cały długi dzień, wieszają, wieszają przez cały długi dzień(podnosimy ręce i stajemy na palcach powtarzając te ruchy kilkakrotnie)
Ref: ten sam
Zwrotka 3: prasują, prasują itd.(naśladujemy ręką ruch prasowania żelazkiem)
Ref: ten sam
Zwrotka 4: składają, składają itd.(wykonujemy ruchy składania układając lewą rękę na prawej i prawą na lewej)

2)- Skaczemy jak piłka dookoła własnej osi
– wykonujemy klasycznego pajacyka(nogi w rozkroku, a ręce klaszczą nad głową, a potem opuszczamy ręce i łączymy nogi i powtarzamy)
– czołgamy się jak wąż pod krzesłem lub pod stołem
– boksujemy się na niby z niewidzialnym przeciwnikiem
– chodzimy na palcach , a potem na piętach( to ćwiczenie koniecznie bez butów i papuci, najlepiej na bosaka)

3) Tworzymy szlaczki lub dowolne obrazki za pomocą stempelków.
Można wykorzystać gotowe stemple lub wykonać stempelki z ziemniaka. Ziemniak przekrajamy na pół i w miąższu wycinamy dowolny kształt stempla(gwiazdka, grzybek, księżyc, piłka itp.). Następnie malujemy wycięty kształt farbą i przyklejamy do kartki mocno dociskając.
4)„Wierszyk z gestami- Smok”
Jestem smokiem, wielkim smokiem(unosimy ręce wysoko do góry wspinając się na palce)
– łypię groźnie jednym okiem(mrugamy prawym okiem, gdy dziecko jest praworęczne)
– prawą ręką brzuch masuję(masujemy brzuch prawą ręką)
– lewą chmury rozgarnuję( podnosimy w górę lewą rękę i machamy nią nad głową)
– chodzę wkoło , głośno tupię( wykonujemy obrót wokół własnej osi i głośno tupiemy)
– lubię, gdy mam muchy w zupie( oblizujemy się przy otwartych ustach)
– skaczę w górę hop, hop, hop( skaczemy obunóż)
– taki ze mnie groźny smok !( wskazujemy na siebie i wydajemy groźny okrzyk)